Kochani... piszę tego krótkiego posta coby poinformować, że nie zginąłem ani nic mi się nie dzieje ;) A jedynie mam mnóstwo pracy z przygotowaniami do rekolekcji. Dla mnie już Wielki Post się zaczął, bo przygotowuję tematy na rekolekcje parafialne w Strzebinie, które zaczną się w środę popielcową (proszę o modlitwę). A i później też mam zaproszenie do Gorlic na jednodniowe spotkanie z młodzieżą w ramach ich rekolekcji szkolnych. Pewnie uda mi się podzielić z Wami wrażeniami z tych wydarzeń. Ale jeszcze w tym tygodniu napiszę moje wrażenia z Ogólnego Spotkania Wolontariatu Misyjnego "Salwator". Odbyło się tydzień temu w Krakowie. Teraz tylko napiszę, że był to dla mnie bardzo owocny czas. A więcej już wkrótce!
Jeszcze jedna sprawa, komentarze do niedziel też chwilowo zawiesiłem ale od I Niedzieli Wielkiego Postu wrócą :) Niestety moje ręce nie pozwalają na długie pisanie i stąd muszę wybierać... Pozdrawiam wszystkich czytających :)