niedziela, 2 grudnia 2012

Czuwajcie więc i módlcie się w każdym czasie

Jezus powiedział do swoich uczniów:

„Będą znaki na słońcu, księżycu i gwiazdach, a na ziemi trwoga narodów bezradnych wobec szumu morza i jego nawałnicy. Ludzie mdleć będą ze strachu, w oczekiwaniu wydarzeń zagrażających ziemi. Albowiem moce niebios zostaną wstrząśnięte. Wtedy ujrzą Syna Człowieczego, przychodzącego na obłoku z wielką mocą i chwałą. A gdy się to dziać zacznie, nabierzcie ducha i podnieście głowy, ponieważ zbliża się wasze odkupienie.

Uważajcie na siebie, aby wasze serca nie były ociężałe wskutek obżarstwa, pijaństwa i trosk doczesnych, żeby ten dzień nie przypadł na was znienacka jak potrzask. Przyjdzie on bowiem na wszystkich, którzy mieszkają na całej ziemi. Czuwajcie więc i módlcie się w każdym czasie, abyście mogli uniknąć tego wszystkiego, co ma nastąpić, i stanąć przed Synem Człowieczym”.

/Łk 21,25-28.34-36/

...


No i jak z bicza strzelił, listopad przeszedł a Ja ani 1 (słownie: jednego) postu nie zamieściłem... heh ale przecież nie obiecywałem nikomu, że będę tu codziennie dawał znaki życia :) Więc tylko napiszę, że dość owocnie przeżyłem ten listopad. Szczególnie zeszły weekend bo miałem okazję dzielić się swym świadectwem na rekolekcjach parafialnych w Tarnobrzegu. Pomagałem mojemu Przyjacielowi księdzu Jackowi. Był to niezwykły czas uznawania Jezusa za Króla, zawsze kiedy mam głosić swe świadectwo przychodzi takie onieśmielenie. W końcu dzielę się swoimi intymnymi przeżyciami i zawsze rodzi się obawa: jak mnie przyjmą, zwłaszcza, że miałem do różnych grup społecznych mówić. Bo mówiłem do młodzieży gimnazjalnej w pt, a w sb rano do chorych, by wreszcie w niedzielę mówić w czasie mszy do wszystkich. Każde z tych świadectw było przede wszystkim dla mnie okazją do stwierdzenia jednego, każdy pragnie miłości, wszyscy bez wyjątku! Młodzi często próbują to zamaskować rożnymi maskami ale szukają jej bez końca. Chorzy szukają kogoś kto ich przytuli i ulży... a cała reszta jakby pragnęła zapewnienia, że ten Jezus faktycznie jest w niebie i jest KRÓLEM!!! A i dla mnie był to niezwykły czas kiedy miałem okazję widzieć jak zaczynają się ludziom oczy iskrzeć, pojawia się uśmiech na ich twarzach, by wreszcie mogli doświadczyć tej niezwykłej łaski jaką jest Eucharystia... Oj naprawdę był cudowny czas dzielenia się:)

Natomiast dzisiejszy tekst Ewangelii jest chyba niezwykle aktualny, bo chyba nam wszystkim jakoś ta dzisiejsza filozofia świata skłania do przemyśleń mocno eschatologicznych. Słowa Jezusa są bardzo jasne i wyraziste, jeśli będziemy przy Nim trwać, to nic nam nie zagraża. Wystarczy tylko czuwać i modlić się, tylko i aż... Ale żeby tak było, to trzeba mocno wierzyć w Niego, a bardziej to wierzyć Jemu!!! Bo nie wiedza nas zaprowadzi do Niego a tylko ZAUFANIE!!
Życzę każdemu na ten czas czuwania i modlenia się dobrego czasu przygotowania się do narodzin Jezusa... bo może tym razem Jezus narodzi się tak szczególnie w Twoim sercu i zmieni Twoje życie :) W każdym razie ja z całego serca życzę każdemu kto będzie te słowa czytał :)
Pozdrawiam i obiecuję częstszą obecność!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz