Dzisiaj chciałbym się z Wami podzielić kilkoma refleksjami z wyjazdu ewangelizacyjnego do Cmolasu :)
Przed tym wyjazdem nie miałem najlepszego czasu, bo pojawiła się na mojej prawej nodze róża, która jest efektem zaburzenia limfatycznego. Nie jest to nowa sprawa, bo już od kilkunastu lat takie zaburzenia mam, ale akurat zbiegło się to z planowanym wyjazdem na rekolekcje do Rept razem z moim stowarzyszeniem "Modlitwa I Czyn". Musiałem niestety poleżeć więcej niż zwykle no i miałem też wizytę u lekarza rodzinnego już w pn. Bardzo żałowałem, że nie mogłem pojechać na te rekolekcje. Sądząc po zdjęciach i krótkim opisie na stronie, był to owocny czas. M. in. dlatego nie odpuściłem okazji podzielenia się swoim świadectwem w Cmolasie k. Rzeszowa, gdzie pojechałem na zaproszenie ks. Przemka Dudka.
Mówiłem dwukrotnie, najpierw do gimnazjum:
Mówiło mi się bardzo dobrze. Jednak od razu można zauważyć różnicę między młodzieżą wielkomiejską a z mniejszych miejscowości. Ta z Cmolasu była spokojna, ale jak to gimnazjaliści, którym wydaje się, że już są dorośli, gdzieś po bokach cwaniaczyli. Jednak kilka twarzy dawało mi wyraźnie znać, że to dla nich był bardzo ważny czas. Dostrzegałem poruszenie na ich twarzach:
Po gimnazjalistach przyszedł czas na szkołę podstawową. Przyznam się Wam, że bardzo miałem dużą tremę. Bo wcześniej to tylko raz mówiłem do dzieciaków i nie miałem z tym faktem najlepszego wrażenia. Dlatego trochę się obawiałem tego spotkania. Ale zupełnie niepotrzebnie, ich ciekawość, otwartość a przede wszystkim spontaniczność i szczerość dodała mi niezwykłego poweru :)
Zaskoczyła mnie niezwykła otwartość tych dzieciaków. Nie było żadnego problemu kontaktu z nimi, były nawet pytania do mnie, najlepsze z nich: ile lat już jestem księdzem? !! :D
Byłem naprawdę bardzo szczęśliwy z tego powodu, że mogłem się moją wiarą dzielić z tymi dzieciakami.
I tak na koniec chcę wyrazić Bogu wdzięczność za ten dar Ewangelizacji. Przede wszystkim dlatego, że kiedy się dzielę swoją wiarą, to miałem okazję widzieć radosne, uśmiechnięte twarze. Wtedy i moja wiara wzrastała, bo taka jest logika Boga. Jak się dzielisz, dajesz, to jeszcze więcej otrzymujesz...
Chwała Panu za to dzieło!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz