Oj czemu tylko tydzień miałem tych ferii.... to niesprawiedliwe.... :) ale i tak wypocząłem psychicznie:)
Od razu mówię, że zdjęć póki co nie będzie, bo dopiero mam je dostać, a ja nie robiłem swoją komórką. Z resztą dla mnie najważniejsze było towarzystwo i góry :) Miałem okazję opalać się, tak tak nie pomyliłem się, na Gubałówce. Tatry wyglądały cudownie, choć poruszać się było bardzo ciężko.. Śniegu jest mnóstwo, na poboczach dróg hałdy sięgają 2 metrów! Ciężko było mnie pchać po tym śniegu, tym bardziej jestem wdzięczny Andrzejowi i Adze za to, że się zdecydowali mnie wziąć :) Byliśmy też w Szczawnicy, ale nie dało się pospacerować na deptaku przy rzece... Za to zaszaleliśmy w czwartek bo pojechaliśmy na "Tatralandię" (Słowacja), jest to kompleks basenów tropikalnych, chyba koło 8 tych basenów. Nie powiem, wygląda fajnie, jest też możliwość masaży różnorodnych, sauny no i wszelkiego rodzaju gastronomia. Nie mówiąc już o termalnych wodach na zewnątrz. Bilety nie tanie, choć dla niepełnosprawnych były zniżki, tylko co z tego.... Wyobraźcie sobie, że przy żadnym z basenów nie było podnośnika, który mógłby mnie opuścić do wody, ani z niej wyciągnąć!! I tak sobie pomyślałem, że tyle się mówi o nietolerancji, dyskryminacji rasowej, płciowej itd. a czy to nie jest dyskryminacja niepełnosprawnych??? I podajcie mi chociaż jedno nazwisko posła, który takimi sprawami się zajmuje... Nie słyszałem, a zdaje się, że nawet 2 na wózkach jest w sejmie...
Mimo tego zdarzenia, to jednak był to fantastyczny czas. Szczególnie sobie cenię rozmowy z moimi bliskimi, których miałem okazję spotkać, a było ich trochę :)
Jednym słowem jestem zadowolony z wyjazdu:)
W tygodniu postaram się coś jeszcze skrobnąć, bo mocno mnie poruszyła abdykacja papieża i chciałbym się z Wami o tym podzielić, ale to w następnym poście.
Gratuluje dobrego wypoczynku:) Teraz masz mnóstwo energii do pracy:)
OdpowiedzUsuń