Właśnie mija kolejny tydzień "misiowania" w domu:) Daję jeszcze radę ale już niecierpliwie spoglądam na kalendarz wyczekując 10 lutego... :) No może nawet 1 dzień wcześniej, bo może jeszcze uda mi się przyjaciół w Sączu zahaczyć, ale najważniejsze czeka mnie potem, kilka dni w Zakopanem :) I od razu nasuwa mi się taka refleksja: wiem, że nie jest łatwo sobie zorganizować wypoczynek, odskocznie od codziennych spraw, ale dla zdrowia psychicznego jest wręcz konieczne! I nie ważne gdzie się pojedzie, ważne żeby zmienić otoczenie, oderwać się od codziennych kłopotów, spraw, warto o to zadbać. Dzięki temu będziemy mniej zestresowani, znerwicowani, stać nas będzie na życzliwy uśmiech dla drugiego. I nie muszą to być jakieś Kajmany, Honolulu czy Zakopane, wystarczy takie miejsce w którym poczujemy się rozluźnieni, będziemy mogli wypocząć, odstresować się, a nade wszystko mieć okazję do rozmów z bliskimi Ci osobami, dającymi Ci poczucie komfortu i bezpieczeństwa:) No i Ja z taką rodzinką będę miał okazję przebywać te kilka dni w Zakopanem... :)
Kochani, chcę się z Wami jeszcze krótko podzielić dwoma sprawami z ostatnich dni... Otóż pierwsza z nich, to nieudana próba legalizacji związków partnerskich. I nie chcę tutaj rozpisywać się o wielkim zwycięstwie jednych, czy przegranej drugich. Zauważyłem tylko jedną rzecz, ale za to dla mnie znamienną. Otóż w mediach po odrzuceniu wszystkich projektów zawrzało, przewaliła się ogromna fala krytyki sejmu z racji odrzucenia w/w ustaw. I tak sobie pomyślałem, że jak na mniejszość w narodzie, bo tak się kreują wszyscy Ci, którzy domagają się tolerancji (choć ja to nazywam przyzwolenie na różnego rodzaju związki partnerskie), to mają dość mocny głos w mediach... nieprawdaż?
I druga sprawa, która jakoś mnie poruszyła jest z wczoraj. Otóż pewnie wielu z Was otrzymało różnymi drogami wiadomość o mniej więcej takiej treści:
"Módlcie się za Kościół w Indiach. Buddyjscy
extremiści w Indiach podpalili zeszłej nocy 20 kościołów. Po południu
planowane jest zniszczenie 200 kościołów w prowincji Olisabang.
Zamierzają zabić 200 misionarzy w ciągu 24 godzin. Obecnie wszyscy
chrześcijanie ukrywają się w wioskach. Módlcie się za nich i wysyłajcie
tą wiadomość prosząc o modlitwę."
Przyznam, że miałem mieszane uczucia, bo z jednej strony na kilometr czułem, że to tzw. "łańcuszek". Co jest prawdą, bo ktoś dowcipny sporządził, jak się okazuje w lutym 2010r. taką treść w kilku różnych językach i jest przesyłana, sms-ami, mailami, postami na portalach społecznościowych itd. itp. Można to sprawdzić za pomocą googli, nie ma prowincji o takiej nazwie w Indiach, zresztą nie ma w ogóle prowincji, są stany i dystrykty w Indiach. Cała treść została zmyślona, tak jak spora ilość różnych łańcuszków pomocowych mówiących, że jeśli prześlemy dalej to ten ktoś dostanie pieniądze.. itd. itp. Zatem warto to wpierw sprawdzić, zanim przekażemy naszym znajomym...
Ale mnie nurtuje co innego, otóż otrzymując co rusz takie informacje proszące o modlitwę, skutkują procesem odwrotnym. Sądzimy, że to kolejny łańcuszek nie sprawdzając go, a ktoś może faktycznie potrzebować modlitwy. I pewnie najlepszym rozwiązaniem jest spróbować za każdym razem sprawdzić w internecie, co to za wiadomość zanim prześlemy dalej, chyba że jest z pewnego źródła, tak jak Ja i całe Stowarzyszenie "MiCZ" dostaję od Brygidy:) A jeśli nie jesteśmy w stanie sprawdzić, to i tak prześlijmy dalej, bo modlitwy nigdy dość....
Pozdrawiam wszystkich czytających, życząc miłego niedzielnego wypoczynku.
P.S. W dziale "Lectio Divina" dałem tekst rozważania na dzisiejszą niedzielę :)
Witaj!,, Misiowanie" w domu) ciężki okres, niestety. Odczuwam- na ,,własnej' skórze, jak to jest. Mam nadzieje,że dam sobie rade.:)
OdpowiedzUsuńNo,ale mam okazje, układać plan swoich zajęć według swoich planów.)
Co do sprawy,która poruszyłeś ,,tzw. ,, Módlcie sie za kościół w Indiach." To gratuluje dobrego nosa. Mam znajomą jej personalia nie będę wymieniać, dała sie ,,złapać'' jest manipulowaną przez członka rodziny,który ma być w przyszłości, wyświęcony na kapłana. Bo chodzi tutaj o dobrą sprawę!
Dział ,, Lectio Divina'' dobre rozważania tekstu na każdą niedzielę. Od czasu do czasu zaglądam i korzystam.
Pozdrawiam
Również pozdrawiam i dzięki za komentarz:)
Usuń